Mini-recenzja #63: Magazyn LEGO Ninjago 9/2018

Kontynuując cykl wpisów z tygodnia recenzji dziś opiszę wam najnowszy aktualnie numer magazynu LEGO Ninjago. Jest to wydanie wrześniowe; o numerze 9.

Nie będziecie na pewno zaskoczeni jak wam powiem, że w samym magazynie znajdziecie komiks, plakaty, ciekawostki ze świata i serialu LEGO Ninjago oraz oczywiście wyśmiewany przeze mnie labirynt 😀 .

Akcja komiksu ma miejsce w wymiarze smoków, a ninja walczą z łowcami smoków. Dokładnie tak samo jak w serialu.

Dodatkiem do tego magazynu nie jest nic dużego, to już widać po wymiarach saszetki z częściami.

Oczywiście z części można złożyć figurkę, a konkretniej Talona – zwykłego (nie żadnego generała/przywódcy) łowcę smoków.

Do niego dołączony jest plecak, specjalny – świetnie wyglądający łańcuch oraz wyrzutnia haku na łańcuchu właśnie. Wygląda to bardzo dobrze 😉 .

Reasumując, nowy numer mojego ulubionego magazynu LEGO wyszedł bardzo fajnie, Talon z wyrzutnią jest ciekawszą i lepiej wyglądającą figurką niż Jet Jack z poprzedniego numeru magazynu. Także polecam wszystkim i zachęcam do zakupu 😉 .

---

Natomiast następny numer magazynu, wraz z figurką Kai’a w sprzedaży już 29 października.  Będzie miał dwa złote miecze oraz ogieńki.

Bonusowe zdjęcie

Cole, ninja ziemi vs dwóch łowców smoków

Mini-recenzja #60 – Magazyn LEGO Ninjago 8/2018

Cześć! Dzisiaj kolejny dzień z wpisem z recenzją magazynu LEGO!

Dzisiaj mój ulubiony magazyn, bo magazyn LEGO Ninjago.

Zaczynamy!

Wydarzenia z komiksu i tekstów w magazynie umieszczone są w czasach aktualnie najnowszego sezonu serialu LEGO Ninjago, gdzie drużyna ninja uwięziona jest w wymiarze smoków, a Garmadon rządzi Ninjago City.

Oczywiście w magazynie nie może zabraknąć comiesięcznych kącików,czyli oprócz komiku zagadek i zadań; takich jak labirynt oraz dwóch plakatów.

W tym numerze w komiksie zobaczymy przygody Lloyda i reszty drużyny i przyjaciół, którzy to nie trafili z oryginalną czwórką do wymiaru ze smokami i łowcami.

To może tyle o gazetce, teraz wam napiszę o dodatkach.

I to nie o byle jakich, bo o dwóch figurkach.

Według magazynu dostajemy figurkę Jet Jacka oraz niespodziankę.

Niespodzianką jest dodatkowy zestawik z jednego z poprzednich numerów magazynu.

Ja akurat otrzymałem dodatkowo figurkę Zane’a.

Części może nie jest specjalnie dużo, ale pozwalają one zbudować figurkę z akcesoriami, więc uważam, że jest całkiem dobrze.

Tak wygląda nieuzbrojony Zane i nieuzbrojony Jet Jack.

Dobre nadruki i nakrycia głowy, szczególnie u tego drugiego 😀 .

I tak prezentują się obie figurki: łowca smoków i ninja lodu. Według mnie wypadają naprawdę w porządku i nic im nie można zarzucić.

Reasumując, nie dość, że otrzymujemy figurkę z najnowszego sezonu z niezłą bronią, to jeszcze otrzymujemy dodatkową figurkę, w moim przypadku jest to Zane w starszej wersji stroju, który według mnie wciąż wygląda bardzo dobrze. Do tego oczywiście jest fajny magazyn z komiksem  i zadankami, także nie muszę już chyba udowadniać, że jest to świetny numer świetnego magazynu LEGO 🙂 .

---

Na koniec dodam, że następny numer w sprzedaży od 28 września z figurką Talona, czyli kolejnego łowcy smoków.

Mini-recenzja #55 – Magazyn LEGO Ninjago 7/2018

Dziś opiszę bardzo fajny numer magazynu LEGO Ninjago. Siódmy w tym roku 🙂 .
Na okładce oprócz loga i serii jest Jay, fragment komiksu, miniaturki plakatów oraz podgląd na klockowy dodatek.

Magazyn jest już w tematyce 9 sezonu. Więc uwaga spoilery – komiksy opowiadają historię, która jest w serialu telewizyjnym.

Poza komiksami są także informacje o zestawach, które wyszły w tegorocznej letnie fazie zestawów LEGO Ninjago.  Także można sobie poczytać ciekawostki z wymiaru Oni i smoków. Na przykład o smoczej zbroi.

Znajdziecie także informacje o nowych przeciwnikach ninja. Trzeba przyznać, że są trochę creepy, trochę w klimacie steampunkowym.

Przechodząc do dodatku, bo wiem, że wiele ludzi kupuje magazyn właśnie dla niego, albo sugeruje się z nim już go wam przedstawiam 😉 .

Części dostajemy w kolorach brązowo-czarno-złotych, bo w końcu Cole jest przedstawicielem żywiołu ziemi 🙂 .

Tak prezentuje się figurka Cole’a z jego bronią – wielkim młotem ziemi. Jest tak duży, że figurka nie jest w stanie ustać i musi być na podstawce.

Reasumując i podsumowując, już od jakiegoś czasu nie widziałem takiego fajnego magazynu. Tzn. bardzo lubię magazyny LEGO i jeszcze bardziej magazyn Ninjago, ale ten numer jest naprawdę spoko.

---

Następny numer magazynu LEGO Ninjago w sprzedaży od 30 sierpnia wraz z figurką Jet Jacka (z pierwszego wymiaru!).

---

Bonusowe zdjęcie

Buffer vs Cole – miecz czy młot, kto i czym wygra?

Mini-recenzja #52 – Magazyn LEGO Ninjago 6/2018

Dawno nie było recenzji na blogu z powodu okresu wakacyjnego i najróżniejszych wyjazdów, ale trzeba to nadrobić i od dziś będę publikował przez kilka dni recenzje magazynów LEGO 🙂 . Na początek zaczniemy od  szóstego w tym roku numeru magazynu LEGO Ninjago.

W środku magazynu znajdziemy m.in komiks bazujący na 9 sezonie serialu LEGO Ninjago.

Oraz różne ciekawostki ze świata ninja. Na przykład o zestawach i figurkach.

Ale co ja wam będę opisywał cały magazyn, sami zobaczcie co ciekawego jeszcze się w nim znajduje.

Opiszę za to teraz dodatek, czyli figurkę Buffera z akcesoriami.

Części nie dostajemy tu za dużo, ale za to są całkiem fajne 😉 .

Sama figurka członka gangu Garmadona wyróżnia się nadrukiem na torsie- na przodzie ma czaszkę, a na tyle znak gangu.

Cała figurka utrzymana jest w ciemnych, mrocznych klimatach. Oczywiście poza żółtą skórą.

Mnie się podobają bardzo akcesoria do niego, dwa czerwone miecze, dodatkowa okrągła tarcza oraz kask z noktowizorem.

Całość mi przypadła do gustu, zresztą w końcu to mój ulubiony magazyn ze wszystkich magazynów LEGO. Jeśli chcecie mieć trochę zabawy i garść klocków na figurkę to polecam 🙂 .

---

Następny numer z figurką Cole’a już 30 lipca, a to niedługo, więc pojawi się też recenzja na blogu 😀 .

Mini-recenzja #49 – Magazyn LEGO Ninjago 5/2018

Jakiś czas nie recenzowałem magazynów LEGO, więc teraz nastał czas, aby to nadrobić.

Dzisiaj zapraszam do przeczytania mojej mini-recenzji magazynu LEGO Ninjago.

Jak zwykle w magazynie Ninjago nie mogło zabraknąć komiksu z przygodami bohaterów. Tym razem drużyna ninja ma problemy w dżungli.

Nie zapomniano także o zadaniach i informacjach (ciekawostkach);
w tym serialowo-zestawowych.

W tym numerze, jak mogliście zobaczyć na wcześniejszym zdjęciu dodatkiem jest Nya – ninja wody.

Do zbudowania nie dostajemy za dużo części. Tyle co na figurkę i jedną broń.

Na plus idzie to, że figurka ma dwa nakrycia głowy’ dwuczęściową maskę(chustę) oraz zwykłą fryzurkę.

Włócznia nie jest jakoś specjalnie ciekawa, jednakże składa się z nienajgorszych elementów.

Różne wersje Nyi w stroju Wu-cru.

A następny numer już 29 czerwca, a więc lekko ponad dwa tygodnie.
Dodatkiem będzie Buffer z akcesoriami.

Podsumowując; nie ma to jak kolejny dobry numer mojego ulubionego zestawu. Może nie jest to najlepszy z ostatnich wydań, ale z pewnością trzyma poziom. Dlatego ze spokojem polecam wszystkim zainteresowanym kupnem.

---

Bonusowe zdjęcie

Duet – Lloyd i Nya w czarnych strojach Wu-cru.

Mini-recenzja #45 – Magazyn LEGO Ninjago 4/2018

Dzisiaj zrecenzuję dla was nowy numer magazynu LEGO Ninjago. Jest to 4 w tym roku, a 36 ogólnie numer tego miesięcznika.

To co zawsze na początku magazynu możemy znaleźć to najnowsze informacje z uniwersum LEGO Ninjago – tego serialowo-klockowego.

Ale jak magazyn to i komiks. A chyba z wszystkich magazynów to właśnie w Ninjago są najlepiej narysowane i wymyślone komiksy 😀 .

Są też dwa plakaty, niestety nadrukowane obustronie, więc można powiesić tylko jeden z nich na raz.

Komiksy są tu naprawdę nieźle zrobione, lubię takie.

Dodam, że kolejny numer będzie w sprzedaży już 30 maja z figurką Nyi.

Przejdźmy do klockowego dodatku, jest nim limitowana figurka Scootera.

Dostajemy równo 10 części do złożenia figurki i jej wyposażenia.

Tak się prezentuje niegotowy do walki członek gangu Synów Garmadona.

A tak gotowy, wyposażony w miecze, wrotki i noktowizor.

Muszę przyznać, że figurka wygląda ciekawie, jednakże, wolałbym jako dodatek zamiast kolejnego zbira dostać jakiegoś fajnego sprzymierzeńca ninja 😉 . Mimo to, całość – magazyn + komiks oceniam bardzo pozytywnie i wszystkim go ze spokojem polecam.

---

I jeszcze bonusowe zdjęcie

Scooter i Kai – kto wygra ten pojedynek na miecze?

 

 

Mini-recenzja #40 – Magazyn LEGO Ninjago 3/2018

Dawno nie było recenzji Ninjago, a przez to najpopularniejsza i chyba najbardziej dochodowa seria LEGO.

Dziś zrecenzuję dla was trzeci tegoroczny numer magazynu LEGO Ninjago.

W ramach magazynu otrzymujemy czasopismo, prezent klockowy i specjalną kartę do gry karcianej NINJAGO. Zacznę od samego magazynu, a potem przejdę do figurki i jej akcesoriów.
Kartę pominę, nie kolekcjonuję i nie gram.

W magazynie tradycyjnie dużo ciekawostek i wiadomości zarówno z świata ninja jak i serialu LEGO Ninjago.

Nie mogło zabraknąc komiksu i .. reklam innych magazynów 🙂 . I bardzo dobrze 😉 . Dzięki temu wiadomo co kupić. A jeśli nie przekonuje was poniższa reklama magazynu z Batmanem to rzućcie okiem na moją recenzję tegoż magazynu 😀 .

Jest też informacja o Sawyerze, takim jednym z gangu Synowie Garmadona.

Jest też labirynt, chociaż nieco inny niż zwykle.

I jeszcze raz pełny akcji komiks.

To jak już było o czasopismie to teraz będzie o figurce, czyli o klockach 🙂 .

Dostajemy tu 10 części na złożenie złoczyńcy i jego przerażającej broni. Hihi.

Bez zarostu prezentuje się tak, chyba każdy przyzna, że nadruki na jego torsie są całkiem niezłe.

A tak prezentuje się  z brodą i w ciekawej fryzurze.

Czy nie przypomina wam on kogoś?

Sprawdźcie znać na końcu recenzji i napiszcie czy też wam się te dwie postaci skojarzyły 😀 .

Tak się on prezentuje gdy dobędzie swoją piłę mechaniczną. Jest duża i figurka musi się odchylać do tyłu, aby nie przewróciła się do przodu.

---

Reasumując, no no, ten numer chyba podobał się mi się bardziej niż poprzedni. Nie mówiąc, że to mój ulubiony magazyn LEGO. Zawsze fajne treści do poczytania i obejrzenia i zawsze ciekawe klockowe dodatki. Czego chcieć więcej 😉 ?

---

Na koniec dodam, że przyszły numer będzie dostępny 30 kwietnia. A dodatkiem będzie Scooter, figurka, która zapowiada się genialnie – patrzcie na wszystkie jego akcesoria.

---

Bonusowe zdjęcie

Dwóch brodaczy – od razu mi się ze sobą skojarzyli 😀

Mini-recenzja #37 – Magazyn LEGO Ninjago 2/2018

Wczoraj opublikowałem recenzję nowego zestawu ze świata Marvela (na którą serdecznie zapraszam), a dziś zrecenzuję dla was magazyn LEGO Ninjago.

Bez zbędnego gadania, czas start!

---

W tym numerze jedynym dodatkiem jest Lloyd w nowym, czarnym stroju Wu-Cru. Ale najpierw krótko o magazynie.

A w nim komiks z „Synami Garmadona”, drużyną ninja i robotnikami 😀 .

Komiks jest długi, ale ciekawy 🙂 .

Są oczywiście także różne zadania jak poniższy wyścig uliczny, ale są także dwa plakaty i konkursy. Sprawdźcie sami 😉 .

Tak jak wspomniałem wyżej dodatkiem jest Lloyd w nowym stroju i to bardzo fajnie!

Jak na razie ten strój ninja można dorwać tylko w tym magazynie.

Strój nie jest tylko czarną wersją białego stroju, zmieniły się kształty nadruków, plecki są na pewno ciekawsze tu niż w starszej wersji.

Tak prezentuje się całość: Lloyd w czarnym stroju, w dwuczęściowej masce, która jest dołączona i z dwuczęściowym dużym mieczem (swoją drogą kiedyś ta część – miecz ognia była bardzo rzadka i pożądana przez lego maniaków, a teraz jest w zwykłym magazynie czy kapsułach spinjitzu.

Na koniec dodam, że następny numer w sprzedaży od 30 marca z figurką Sawyera. Taki mały spoiler, po Sawyerze dodatkiem do magazynu będzie Scooter, czyli kolejny członek gangu Sons of Garmadon.

---

Reasumując, tradycyjnie na wysokim poziomie zarówno magazyn jak i figurka. Fajnie, że nadal są dwa nakrycia głowy i dwie miny oraz jest porządna broń dla figurki 🙂 .

---

Bonusowa fotka

Lloyd vs Wężony (Vermilliony)!

Mini-recenzja #33 – Magazyn Lego Ninjago 1/2018

Cześć! Dzisiaj w ten piękny piątkowy dzień przychodzę do was z mini-recenzją magazynu Lego Ninjago.

Jest to pierwszy w tym roku numer magazynu Ninjago 🙂 .

W tym numerze oprócz magazynu i klocków do złożenia figurki z akcesoriami dostajemy karty do gry Lego Ninjago.

Oczywiście w magazynie znajduje się komiks z drużyną ninja i to w strojach z nowego sezonu serialu 🙂 .

Są też strony poświęcone Jay’owi – zarówno postaci jak i figurce.

Komiks trzyma poziom, zarówno teksty jak i obrazki. Ale to już standard 🙂 .

Znajdziecie też konkurs, w którym można wygrać zestawy  Lego Ninjago.

A od 12 lutego w kioskach i salonach z prasą znajdziecie nowy numer magazynu Lego City z policjantem górskim i quadem.

Jest też poradnik do gry karcianej oraz zapowiedź magazynu Lego Nexo Knights, który będzie dostępny od 8 lutego z Robinem i akcesoriami.

Jak wyżej wspomniałem dostajemy tu także karty.

Są to nowe karty, a raczej ich nowa seria, bo już karty Lego Ninjago były, ale na tych kartach postaci i pojazdy z nowego sezonu.

W ramach klockowego prezentu dostajemy Jaya z limitowanej edycji.

Do złożenia Jaya i akcesoriów dostajemy 13 części.

Jay ma zadrukowany tors i głowę na obu stronach.

Co do tych akcesoriów to 2 błyskawice i  sztylet na łańcuchu.

Tak się prezentuje Jay ze swoim żywiołem. Spoko!

A tak ze swoim kolegą, Cole’m.

A przyszły numer dostępny będzie w sprzedaży od 28 lutego wraz z figurką Lloyda w czarnym stroju Wu-Cru z mieczem  i dodatkową fryzurą.

---

Podsumowując, bardzo fajne wydanie numeru magazynu Lego Ninjago. Mnie się podoba i mogę ze spokojem go polecić. No nie dość, że mega fajna figurka to jeszcze te karty gratis 🙂 . Ja może nie będę nimi grał, ale wiem, że dużo ludzi je lubi.

---

Bonusowe zdjęcie

Jay i Lloyd w białych strojach Wu-Cru 🙂 .

Mini-recenzja #31 – Magazyn Lego Ninjago 12/2017

Wczoraj na blogu zrecenzowałem dla was magazyn Lego Nexo Knights, a dzisiaj zrecenzuję dla was magazyn Lego Ninjago. Jest to także dwunasty numer w tym roku.

Super, że magazyn ma aż dwa klockowe dodatki, a nie jeden 😀 .

Dostajemy Mistrza Chena z akcesoriami oraz samolot podniebnych piratów.

Uważam, że oba dodatki są spoko, ale Mistrz Chen jest chyba bardziej, jest figurką unikalną i z tego co pamiętam występował w jednym, no może w dwóch zestawach.

Do złożenia figurki i akcesoriów mamy 8 części.

A tak prezentuje się już złożony Mistrz Chen.

Dostał on bardzo fajne akcesoria: szpony do obydwu rąk oraz dwa węże w różnych kolorach.

Następnym dodatkiem jest już w/w samolot podniebnych piratów.

Tu jest całkiem sporo części, w końcu to poważna konstrukcja 😀 . Do budowy dostajemy m.in srebrne miecze i brązowe strzelby.

Tak wygląda złożona maszyna latająca. Ma dwa śmigła i fajną podpórkę.

Wygląda całkiem całkiem 🙂 .

Wystarczy już klocków, teraz napiszę wam trochę o magazynie, w którym jak zwykle komiksy i zadania np zaprojektować nowe kimono dla Mistrza Wu.

Są też ciekawostki ze świata Ninjago – serialu & serii klocków.
Znajdziemy informacje o Mistrzu Chenie oraz jego podwładnych.

Są też plakaty, ale przede wszystkim komiks o przygodach ninja 🙂 .

A następny numer w sprzedaży od 29 stycznia wraz z Jay’iem z kolczastym kiściem i mocami błyskawic.

---

Podsumowując, kolejny fajny numer magazynu Lego Ninjago. Powiedziałbym nawet bardzo fajny. Bo nie dość, że dostajemy tradycyjnie dobrze wykonany magazyn  oraz świetną dosyć rzadką figurkę to jeszcze dodatkowy woreczek z klockami 😀 . Ja dostałem maszynę latającą piratów, ale w kiosku widziałem jeszcze figurkę Vermilliona, którą już jakiś czas temu recenzowałem. Także ze spokojem, polecam wszystkim ten numer 😉 .

---

Bonusowe zdjęcie

Chen Gang

Chen, Clouse oraz armia wyznawców Anacondrai