Mini-recenzja #65 – Magazyn LEGO Nexo Knights 7/2018

W ten piękny sobotni dzień zapraszam na nową mini-recenzję, dziś dla odmiany magazynu z rycerzami, czyli magazynu LEGO Nexo Knights, który zgodnie z plotkami dotyczącymi serii może niedługo zniknąć i może przestać się pojawiać.

Mini-recenzja #65 (1)

Magazyn ma tradycyjnie komiks, na poziomie jak zwykle, z jakąś historią. Oczywiście bez spoilerów. Bardzo podobają mi się tutaj kolorki w jakich wykonany jest cały komiks.

Mini-recenzja #65 (2)

Znajdziecie tu także zadania typu labirynt, czy znajdź różnice, plakaty oraz tarcze Nexo do zeskanowania. Całkiem dobry pomysł.

Mini-recenzja #65 (3)

Przechodząc szybko do dodatku, dostajemy standardowo tylko jeden, w normalnym opakowaniu, z figurką i akcesoriami w środku.

Mini-recenzja #65 (4)

Klocków do budowy dostajemy wystarczająco, żadne z nich nie wyróżniają się jakoś rzadkością, ot normalne części z tej serii.

Mini-recenzja #65 (5)

Tak wygląda całość; rycerz bez imienia w hełmie i zbroi, z mieczem w dłoni oraz proporzec, który mimo, że jest zrobiony z przydanych elementów to jakoś mi tu nie pasuje. Dużo lepiej według mnie byłoby, gdyby zamiast złotych flag dali takie z nadrukami z barwami królewskimi ze świata Nexo.

Mini-recenzja #65 (6)

Podsumowując, nie jest to może najlepszy z numerów magazynu LEGO Nexo Knights, ale z pewnością nie jest także najgorszy i trzyma swój średni poziom. Mam wrażenie, że zawartość samego magazynu zainteresowała mnie tym razem bardziej niż sam dodatek 😀 .


Na koniec dodam, że kolejny numer w sprzedaży będzie dokładnie za miesiąc, bo 13 listopada z figurką Macy i „potężną maczugą” 😉 .

Mini-recenzja #65 (8)

A i jeszcze oczywiście bonusowa fotka:

Siły zła versus obrońcy dobra, czyli Fred i cyberbajter konta Clay i rycerz!

Mini-recenzja #65 (7)