Wczoraj była recenzja magazynu skierowanego do chłopców, dziś jest recenzja magazynu skierowanego do dziewczynek, czyli LEGO Friends.
Żeby było ciekawiej, zupełnie przypadkiem numer tej mini-recenzji jest również numerem tego wydania – 39 🙂 .
Jak to zwykle ma miejsce oprócz magazynu za 10.99zł otrzymujemy także klockowy dodatek.
Ale najpierw o samym magazynie.
Znajdziemy w nim komiks o przygodach przyjaciółek. Jest tam o dziełach sztuki, pingpongu i … zresztą sami doczytajcie 😉 .
Ale nie mogło zabraknąć różnych porad i zadań takich jak LABIRYNT 😀 .
Znowu ten labirynt 🙂 .
Jest też tu grafika z jednym z zestawów z serii LEGO Friends.
Komiks ma prostą, ale całkiem, całkiem sensownie wymyśloną fabułę 🙂 .
W tym miesiącu klockowy dodatek na sportowo, bo dostajemy stół do pingponga z paletkami i krążkami, które mają udawać piłkę do pingponga – ale nie jest to głupie rozwiązanie, rozumiem tu LEGO.
Konkretniej dostajemy tu 17 dobrych klocków i tylko jeden różowy.
Tak prezentuje się całość, podobnie jak w przypadku innych dodatków z magazynów LEGO budowa nie zajmuje dużo czasu.
Reasumując i podsumowując, jeśli lubicie serię LEGO Friends, magazyny LEGO, a może fajne klocki to powinniście być zadowoleni zakupem takiego magazynu.
Bo w końcu jak nie ma wam się podobać dopracowany magazyn lub fajne klocki?
Szczególnie taki klocowy dodatek może być ciekawy, ponieważ nieźle rozszerza LEGO w tematyce sportowej 🙂 ,
A następny numer w sprzedaży od 27 kwietnia wraz z króliczkami na zjeżdżalni i huśtawce.
Bonusowa szybka fotka
Pani Surfer vs Pan Ratownik w meczu pingponga