Mini-recenzja #41 – 5005249 Easter Bunny Hut

Dzisiaj nieco odmienna mini-recenzja.

Zrecenzuję dla was promocyjny zestawik5005249 Easter Bunny Hut znany również jako Iconic Easter 2018.

Żeby było ciekawiej, 2 lata temu recenzowałem coś podobnego (klik), ale o tym na końcu.

Mini-recenzja #41 – 1

Cały zestawik to figurka w kartonowym domku w papierowej otoczce.

Mini-recenzja #41 – 2

Na Pana Zająca i akcesoria składa się 6 części.

Mini-recenzja #41 – 3

Domek i zając – malarz 

Mini-recenzja #41 – 4

Super są akcesoria – pędzel z niebieską  końcówką od farby i jajko w specjalny wzorek.

Z tego co się orientuję w tych wariantach kolorystycznych te części występują tylko tutaj.

Mini-recenzja #41 – 7

Tak prezentuje się zajączkowy artysta.

Mini-recenzja #41 – 5

Ma nawet nadruki na tyle torsu, czyli na plecach.

Mini-recenzja #41 – 6

Podsumowując, jest to bardzo fajny zestawik promocyjny. Do 5 kwietnia jest on dodawany na stronie shop.lego.com za zakupy za minimum 150zł, więc jeszcze możecie go zdobyć, choć czasu zostało niewiele. Bardzo lubię tę linię figurek w pudełkach jako gratisy i czekam na następną – banana 🙂 .
Wszystkim polecam i to nie tylko na Wielkanoc 😉 .


Bonusowe zdjęcia

Co gdyby Pan Zając nie zrobił sobie make-upu?

Żartuje, to Szkielet przebrany za Zająca 😀

Mini-recenzja #41 – 8

I jeszcze porównanie domku i figurki (ulepszonej przezemnie) sprzed dwóch lat i tegorocznego seciku.

Mini-recenzja #41 – 9

Mini-recenzja #40 – Magazyn LEGO Ninjago 3/2018

Dawno nie było recenzji Ninjago, a przez to najpopularniejsza i chyba najbardziej dochodowa seria LEGO.

Dziś zrecenzuję dla was trzeci tegoroczny numer magazynu LEGO Ninjago.

Mini-recenzja #40 – 1

W ramach magazynu otrzymujemy czasopismo, prezent klockowy i specjalną kartę do gry karcianej NINJAGO. Zacznę od samego magazynu, a potem przejdę do figurki i jej akcesoriów.
Kartę pominę, nie kolekcjonuję i nie gram.

Mini-recenzja #40 – 2

W magazynie tradycyjnie dużo ciekawostek i wiadomości zarówno z świata ninja jak i serialu LEGO Ninjago.

Nie mogło zabraknąc komiksu i .. reklam innych magazynów 🙂 . I bardzo dobrze 😉 . Dzięki temu wiadomo co kupić. A jeśli nie przekonuje was poniższa reklama magazynu z Batmanem to rzućcie okiem na moją recenzję tegoż magazynu 😀 .

Mini-recenzja #40 – 3

Jest też informacja o Sawyerze, takim jednym z gangu Synowie Garmadona.

Jest też labirynt, chociaż nieco inny niż zwykle.

Mini-recenzja #40 – 4

I jeszcze raz pełny akcji komiks.

Mini-recenzja #40 – 5

To jak już było o czasopismie to teraz będzie o figurce, czyli o klockach 🙂 .

Mini-recenzja #40 – 6

Dostajemy tu 10 części na złożenie złoczyńcy i jego przerażającej broni. Hihi.

Mini-recenzja #40 – 7

Bez zarostu prezentuje się tak, chyba każdy przyzna, że nadruki na jego torsie są całkiem niezłe.

Mini-recenzja #40 – 8

A tak prezentuje się  z brodą i w ciekawej fryzurze.

Czy nie przypomina wam on kogoś?

Sprawdźcie znać na końcu recenzji i napiszcie czy też wam się te dwie postaci skojarzyły 😀 .

Mini-recenzja #40 – 9

Tak się on prezentuje gdy dobędzie swoją piłę mechaniczną. Jest duża i figurka musi się odchylać do tyłu, aby nie przewróciła się do przodu.

Mini-recenzja #40 – 10


Reasumując, no no, ten numer chyba podobał się mi się bardziej niż poprzedni. Nie mówiąc, że to mój ulubiony magazyn LEGO. Zawsze fajne treści do poczytania i obejrzenia i zawsze ciekawe klockowe dodatki. Czego chcieć więcej 😉 ?


Na koniec dodam, że przyszły numer będzie dostępny 30 kwietnia. A dodatkiem będzie Scooter, figurka, która zapowiada się genialnie – patrzcie na wszystkie jego akcesoria.

Mini-recenzja #40 – 11


Bonusowe zdjęcie

Dwóch brodaczy – od razu mi się ze sobą skojarzyli 😀

Mini-recenzja #40 – 12

LEGO Seasonal: Promocyjny Banana Guy

Promobricks na swój Instagram wrzucił pierwsze w internecie zdjęcie nowego promocyjnego zestawiku z serii LEGO Seasonal – z Banana Guy’em. Bardzo fajnie, że LEGO kontynuuje linię zestawików z odnowionymi figurkami.

Był już kurczak, piernikowy ludek, para jaskiniowców i malarz zajączek.

Na razie Pan Banan dostępny jest jedynie w LEGOLAND Billund, ale liczę, że w ramach jakieś promocji pojawi się jakoś też w Polsce 😀 .

Recenzja #10: 76079 Ravager Attack

Dokładnie za miesiąc premiera filmu Avengers: Infinity War dlatego dziś kolejny wpis z  serii recenzji zestawów z linii klocków LEGO Marvel Super Heroes.

Będzie to kolejna recenzja zestawu na licencji Strażnicy Galaktyki VOL.2.


Zaczynamy!

Numer i nazwa: 76079 Ravager Attack
Rok i miesiąc wydania: 2017
Seria: LEGO Marvel Super Heroes
Liczba części: 197
Liczba figurek: 3
Cena: 119,99 zł


Zestaw dostajemy w dosyć małym pudełku z dużą ilością nadruków na stronie przedniej i tylnej. Tradycyjnie wszystkie loga, zdjęcia elementów zestawu i dużo efektów dorysowanych komputerowo.

Recenzja #10 - 1

Aby wiedzieć jak złożyć zestaw w pudełku znajdziemy jedną, ale o dużej powierzchni instrukcję.

Recenzja #10 - 2

Drugim papierkiem jest komiks, dodawany do wszystkich zestawów z Marvel Super Heroes.

Recenzja #10 - 3

Jak już wiemy jak złożyć zestaw to wypadałoby mieć z czego. A to otrzymujemy w podziale na dwa duże woreczki foliowe.

Recenzja #10 - 5

Tak się prezentują ów części; jest ich całkiem duża garstka i znajdą się rzadsze i ciekawsze części.

Recenzja #10 - 6

Pierwszą, w zasadzie największą konstrukcją do złożenia jest taki oto jednoosobowy stateczek najemników:

Recenzja #10 - 7

Tak się prezentuje się statek kosmiczny z przodu i z tyłu.

Recenzja #10 - 8

Następnym elementem jest drzewko, kawałek skrzydła od Milana strażników i działko strzelające energetycznymi pociskami.

Recenzja #10 - 9

No i teraz najciekawsze elementy zestawu – figurki.

Otrzymujemy trzy – Rocketa, Mantis oraz Ravagera.

Recenzja #10 - 10

Dwóch strzelców uzbrojonych po zęby

Recenzja #10 - 11

i jedną, kosmiczną istotę z filmu 🙂 . To dla niej jest działko przymocowane koło drzewka.

Recenzja #10 - 12

Ravager w swoim pojeździe. Statek niestety pomieści tylko jedną figurkę.

Recenzja #10 - 14

A tu Matis i element przyrody i technologii.

Recenzja #10 - 13

Tak się prezentuje cały zestaw, trzy figurki, akcesoria i dwie konstrukcje. Jest całkiem nieźle, w zasadzie nie ma do czego się przyczepić poza zbytnią miniaturyzacją statku, ale pamiętajmy, że to tylko zestaw za lekko ponad stówkę.

Dlatego spokojnie mogę polecić ten zestaw, jest wart swojej ceny i tym razem nie tylko dla figurek 😀 .

Recenzja #10 - 15


Bonusowa fotka

Kto strzeli pierwszy?

Recenzja #10 - 16

LEGO Ideas: 21314 TRON Legacy

LEGO opublikowało oficjalne zdjęcia następnego zestawu z serii LEGO Ideas. Będzie to 230 częściowy set za $34.99 dostępny w sklepach LEGO od 31 marca .

Zestaw ten to oczywiście 21314 TRON Legacy.

Jestem pewien, że ten motyw, 3 figurki i „niska” cena za pudełko sprawią, że zestaw będzie popularny i szybko się rozsprzeda.

21314 TRON Legacy  1

21314 TRON Legacy  2

21314 TRON Legacy  3

21314 TRON Legacy  4

Recenzja #9: 76080 Ayesha’s Revenge

Premiera filmu Avengers: Infinity War tuż tuż, bo za około miesiąc, więc dalej kontynuuję serię recenzji zestawów z serii LEGO Marvel Super Heroes.

Dziś zrecenzuję zestaw bazowany na filmie Strażnicy Galaktyki VOL.2.

Numer i nazwa: 76080 Ayesha’s Revenge
Rok i miesiąc wydania: 2017
Seria: LEGO Marvel Super Heroes
Liczba części: 323
Liczba figurek: 4
Cena: 169,99 zł

Klocki otrzymujemy w dosyć podłużnym, ale dobrze zadrukowanym pudełku.

Recenzja #9 - 1

Na jego tyle, tak jak na wszystkich zestawach z tej serii znajdują się obrazki przedstawiające funkcjonalności elementów zestawu.

Recenzja #9 - 2

Po otwarciu otrzymujemy 4 elementy papierowe – dwie instrukcje składania, minikomiks oraz naklejki.

Recenzja #9 - 3

No właśnie – moje nieulubione naklejki.
W zestawie za prawie 200 złotych mogłyby już być nadruki.

Recenzja #9 - 4

A klocki otrzymujemy w 3 woreczkach.

Recenzja #9 - 5

Jest ich całkiem dużo, chociaż w (dużym) pudełku wolna przestrzeń też się znalazła.

Recenzja #9 - 6

Przechodząc do figurek, zacznę od Baby Groota.

Taka figurka jest dostępna tylko w dwóch zestawach, jednakże w każdym z nich jest w innym stroju nadruku, co oznacza, że tą figurkę możemy zdobyć tylko w tym zestawie.

Recenzja #9 - 7

Kolejną figurką, również dosyć unikalną jest Ayesha – znajdziemy ją tylko w tym zestawie. Chociaż nie wiem jak dla was, dla mnie ta figurka dużej wartości nie ma.

Recenzja #9 - 8

Następną figurką jest Peter Quill, zwany w galaktyce jako Star Lord 😉 .

Figurka jest pospolita i jest to kolejna wersja Quilla. Ale w 2017 to była jedyna figurka w takim stroju – teraz,w 2018 się to zmieniło, ponieważ taka sama figurka jest w zestawie z Thanosem.

Recenzja #9 - 9

Ostatnią figurką, ponownie rzadką jest Yondu.
Gościa myślę i mam nadzieję nikomu nie trzeba przedstawiać.

Dostępna tylko w tym zestawie.

Jego „fryz” też znajdziemy tylko w tym zestawie.

Recenzja #9 - 10

Tak prezentują się wszyscy bohaterowie tego zestawu:

Recenzja #9 - 11

A tak wyglądają tyłem. Dodam jeszcze, że Ayesha i Peter mają dwa wyrazy twarzy, zobaczycie na kolejnych zdjęciach 😉 .

Recenzja #9 - 12

Pierwsza konstrukcja – „dron” Ayeshy – miły dodatek do zestawu, ale nie ma co ukrywać, że nikt nie kupi tego całego zestawu dla takiego elementu.

Jego rączki, czy też skrzydła rozkładają się, mogą zmieniać położenie. Ma też silniki. Szkoda, że nie można umieścić postaci w środku, no ale w filmie też jej nie było.

Recenzja #9 - 13

Kolejnym elementem jest skała na Ego z bombą.

Recenzja #9 - 14

Element jest bawialny, ponieważ gdy naciśniemy gwałtownie bombę kilka czerwonych klocków odleci w górę.

Recenzja #9 - 15

Wisienką na torcie, a raczej daniem głównym jest kapsuła Yondu.

Recenzja #9 - 16

Tak jak cały ten pojazd kosmiczny z zewnątrz mi się podoba, tak od wewnątrz bardzo kiepsko i nie jestem zadowolony. Kapsuła pomieści tylko jedną figurkę, a w filmie było to o wiele wiele więcej.

Recenzja #9 - 17

Tak prezentuje się od tyłu – w oczy rzucają się silniki.

Recenzja #9 - 18

Na prawej burcie (jeśli tak mogę określić prawą stronę statku kosmicznego) pod kopułą znajduje się jeden schowek.

Recenzja #9 - 19

A na lewej burcie uchwyty na klucz i gaśnicę.

Recenzja #9 - 20

Całość wygląda naprawdę fajnie.

Recenzja #9 - 21

Wszystkie figurki są bardzo fajnie, pojazd główny też, pojazd pomocniczy ujdzie w tłoku i ogólna fajność jest na wysokim poziomie.

Recenzja #9 - 22

Reasumując, warto kupić zestaw chociażby dla figurek, ponieważ tylko jedna figurka to odgrzewany kotlet, a reszta to absolutne perełki 😀 . Wszystkie konstrukcje są (no bo są) przemyślane i gdyby cena zestawu byłaby niższa to zestaw byłby chyba idealny 😉 .


Bonusowe zdjęcia

Zdjęcie 1.
Peter i Yondu – Syn i Ojciec

Recenzja #9 - 23

Zdjęcie 2.

-Oddaj bombę.
-I AM GROOOOOT!

Recenzja #9 - 24