Powrót recenzji!
Nareszcie na abteampoznan powróciły recenzje!
I będą pojawiać się w co najmniej dwóch formach – „Recenzje” będą dotyczyły pełnoprawnych zestawów natomiast”Mini-recenzje” będą o polybagach, saszetkach do magazynów oraz o minifigurkach.
Tak jak w tytule mogliście przeczytać dziś krótko zrecenzuję dodatek do grudniowo-styczniowego magazynu Lego Ninjago (wyszedł pod koniec grudnia).
Rok wydania: 2016
Liczba klocków: 10
Liczba figurek: 1
Cena: Dodatek do magazynu (9.99zł)
Zacznijmy od opakowania, czyli nieprzezroczystej saszetki, króra w każdym magazynie Lego jest tak samo zrobiona.
Nie rozumiem dlaczego rysunek na saszetce różni się od zdjęcia figurki – nie można było po prostu zrobić jednego „prawidłowego” rysunku?
Tak po złożeniu prezentuje się całość:
A tak figurka Nyi w pół-kostiumie Samuraja X.
Nya ma dwustronną twarz:
To zdecydowanie idzie na plus.
Oprócz Nyi dostajemy również minipająka oraz kryształ – na podstawie serialu można wywnioskować, że jest to mała Tygrysia Wdowa i jej jad. Dobrze, że w saszetce możemy także znaleźć aż dwie bronie – katanę i szablę.
Muszę przyznać, że coraz częściej kupuję ten magazyn; oczywiście ze względu na części, które są całkiem ciekawe. Jeśli chcecie kupić magazyn z tym dodatkiem to lećcie do sklepu, bo już niedługo nowy numer wraz z Jay’em, którego też zrecenzuję 😉 .
Może pierwsza mini-recenzja nie była dosyć długa, ale po dłuższej przerwie od recenzowania muszę znowu się przyzwyczaić 😀 .